Film wart obejrzenia, dobry na niedzielne popołudnie...
W niedzielne popołudnia ogląda się filmy familijne albo lekkie komedyjki a nie dramaty.
Ale żeś przywalił! Takie ciężkie kino na niedzielne popołudnie? Ja polecem środowy poranek (nie pomyl z czwartkowym, bo Ci nie podejdzie).
O losie chyba już nie mieliście się czego przyczepić :p W takim razie polecam na niedziele "Wilka morskiego" ;)