1. Wątpliwość (mistrzowski pojedynek aktorski z Meryl Streep)
2. Capote
3. Idy marcowe
Mistrza jeszcze nie widziałam.
Zdecydowanie Capote obok Daniela Day Lewisa w Aż poleje się krew najlepsza kreacja pierwszej dekady XXI wieku
A Bardem? Dużo dobrego czytałam o jego rolach (choć sama ich nie widziałam). Czemu ludzie o nim zapominają? Nie jest gorszy od PSH. Ja osobiście stawiam go nawet wyżej od Hoffmana.
Pewnie trudno jest ci to sobie wyobrazić, ale to, że czytałam o jego rolach, nie oznacza, że żadnej nie widziałam.
Nie muszę sobie nic wyobrażać, sama to napisałaś, ale nie czepiam się bo Bardem jest również świetnym aktorem, a postawienie go wyżej od Hoffmana to kwestia gustu.
- Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz (2007) / Before the Devil Knows You're Dead
- Capote (2005)
- Wojna Charliego Wilsona (2007) -> jako Gust Avrakatos obłęd!
niezapomniane są też jego minirole w:
- Wzgórze nadziei (2003) / Cold Mountain -> jako Wielebny Veasey
- Big Lebowski -> jako sekretarz milionera Lebowskiego: Brandt