No i miałem rację. Masz obsesję.

to nie obsesja.
na tym forum to akurat mala prowokacja.
na innych to najprawdziwsza prawda.

Na których forach jeszcze to znajdę? Już byłem na forum Day-lewisa.

crowa,pitta,dajmona,afleka,deppa,nortona nie pamietam dalej
jak zwykle moze za sprawa naszych znajomych najwiekszy odzew jest na forum deppa.

to dobrze, że to prowokacja na forum psh, na profilach ww. aktorów rozumiem, ale nie tutaj

tak tu jest lekka prowokacja chociazby ze wzgledu na tyul tematu.ale szczerze mowiac nie lubie psh.

a ja lubię, fizycznie mnie odrzuca, ale jest świetnym aktorem, jednym z najlepszych

widze ze lotr i kinol maja na ciebie duzy wplyw muehuhauahah

nie, ja się nie jaram ddl
w mojej wypowiedzi są same fakty

oni nie tylko jaraja sie ddl ale tym blond grubaskiem rowniez.

dobrze, że na filmwebie można znaleźć osoby o podobnym guście

jest to wrecz nieuniknione.

zgadzam się Loe nokautuje blond grubasa natomiast z Clooneyem to przegiąłeś

w sensie że hoffman jest gorszy od clooneya?

nie inaczej

clooney jest swietny ale hoffman jest lepszy imo

http://www.youtube.com/watch?v=H4KrxQSGd3E

Wrzasnął kilka razy shut up i to wszystko? A odnośnie pierwszego linku to też głównie darcie mordy.

w takim razie wypad na forum klanu albo na wspolnej tam masz dopiero pokazany prawdziwy kunszt.

http://www.youtube.com/watch?v=EOA3aYRSy_k&feature=related
Pitt deklasuje DiCaprio
Nie wiem, czy więcej potrzeba, ale Pitt, a tym bardziej Nicholson, Pacino i Eastwood, to bardzo wysoka poprzeczka i nie będzie tak łatwo jak Ci się wydaje.

niezly zart,prawie tak dobry jak ten soha.
leo w co gryzie gilberta grape pokazal o wiele lepiej postac chora umyslowo,
pitt jest srednim aktorem na pewno lepszym niz clooney i depp ale do piet nie odrasta leo.a jego finalowa scena w seven kiedy dowiedzial sie co jest w pudelku byla tak zenujaco slaba ze obnizylem mu przez to note.
eastwood? nastepny zart mam nadzieje ze wyleci z top 10 aktorow bo to smiech na sali.

Jeśli chodzi o role szaleńców, to tytuł Króla Freaków zostawmy Nicholsonowi.
Natomiast Eastwood nie tyle jest dobrym aktorem, co reżyserem.

zgadzam sie.
zgadzam sie ,natomiast jego osoba w top 10 aktorow to grubasna przesada,podobnie zreszta jak fremana ,nortona ,ledgera i deppa(szok!) ale to ranking popularnosci wiec mam to w dupie;)

Ten ranking dawno już przestał być wyznacznikiem talentu; brak takich osób jak Philip Seymou Hoffman czy Jeff Bridges to kpina.

podobnie ma si eto na innych plaszczyznach -top 100 filmow-top 100 seriali gdzie np przyjaciele sa gdzies na 250 miejscu.szkoda gadac natomiast mozna wyraac swoja opinie w miare logiczny sposob.

Nie da się zresztą stworzyć w pełni obiektywnego rankingu, najlepszym wyjściem byłoby usunięcie go i nie zawracanie sobie nim głowy.

moze i tak
wejdz sobie na ciekway blog usera marcinkaa w ktorym jest mowa o tych filmach ktore usunal bys z top 100,jezeli masz czas i ochote oczywiscie,

Podaj adres do tego bloga jak możesz :)

http://www.filmweb.pl/user/Marcinekk/blog